Przed nami Niedziela Palmowa. Została ustanowiona na pamiątkę uroczystego wjazdu Chrystusa do Jerozolimy - jego ówcześni zwolennicy mieli go wówczas witać machając gałązkami palmy.
Zgodnie z tradycją w tym dniu należy zanieść do kościoła palmę. Oczywiście wiecie o tym - nie odkrywam tu przed Wami niczego nowego. Jednak być może nie wiecie że w każdym regionie Polski (i nie tylko) ta palma wygląda inaczej.
Oto palmy wileńskie (źródło Pinterest) chyba jedna ze słynniejszych obok tych kurpiowskich (na fotografii - źródło podróże.pl) sławnych ze swej ogromnej wielkości.
Ślaska palma jest znacznie mniej efektowna ale moim osobistym zdaniem chyba najładniejsza - jest w niej wiosna. Nasza palma jest też niezwykle symboliczna a więc zrobic ją nie jest wcale tak prosto jak by się zdawało.
Ponieważ waszym zadaniem będzie zrobić taką śląską palmę - opowiem Wam wszystko krok po kroku.
Zadanie wykonajcie jak najszybciej, zdjęcia poślijcie na moją pocztę.
1.Palma ma się składać z 5 lub 7 gatunków roślin (było 5 ran Chrystusa oraz 7 boleści Najświętszej Marii Panny).
2. Palma jest nieduża do 40 cm, jej bazą są rośliny zielone, które znajdują się w najbliższej okolicy - najczęściej tuje (zwane drzewem oliwnym), cisy (uwaga - trujące!). liguster lub bukszpan (grunszponek?).
3. W palmie powinna być jedna roślina kolczasta - symbol korony cierniowej - mógł to być np, agrest lub berberys.
4. Wskazany był element czerwony - najlepiej aby były nim gałązki derenia (siba) - to oczywiście symbol krwi Chrystusa przelanej na krzyżu.
5. Bazie - nawet gdzieniegdzie mawiano, że to niedziela baziowa - po poświęceniu palmy każdy domownik miał zjeść jedna bazię co miało mu zapewnić zdrowie ( w obliczu szalejącej zarazy warto zjeść dwie😉).
6. Drzewo czterograniaste czyli kłokoczka lub trzmielina na pamiątkę koguta, który zapiał gdy Piotr trzykrotnie zaparł się Chrystusa.
Poza tym co kto miał byle nie przesadzić z kolorami - nasza palma nie jest bardzo kolorowa - widuje się jednak ostatnio np, forsycję czy barwinek.
Aha. U dołu palma powinna być owinięta dereniem - żadnych drutów! O resztę zapytajcie Babcie i Dziadków - oni na pewno wiedzą. Na koniec krótki atlas roślin - nie wszystkie bo przecież większość znacie.
Gdybyście znali jakieś inne zwyczaje i zasady związane z tym tematem to posyłajcie.
Tuja/żywotnik - drzewo oliwne |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz